osverdis.pl

Już od tygodnia z Panem Patrykiem Borelowskim wymieniamy się informacjami na temat drgających rur z medium od Dalkii w garażu pod budynkiem D.

Zjawisko jest dość niepokojące, gdyż rury wpadają w bardzo silne drgania, które wg. mnie doprowadzą do awarii w postaci np. zerwania prętó podtrzymujących rury.

Pan Patryk już wzywał Dalkię, na razie jednak problem istnieje.

Proszę obserwujcie rury i zgłaszajcie do Administratora jeśli problem ciągle występuje.

Tutaj możecie obejrzeć jak to wygląda:
https://drive.google.com/file/d/0B2_HId ... sp=sharing


PS
proszę się nie śmiać, to nie moje ręce tak drżą

Podobno byli wczoraj i wyregulowali zawory, które odpowiadają za takie objawy - mam te rury nad swoim miejscem, wczoraj faktycznie był spokój.

Rury nadal drgają pod budynkiem D, hałas słychać w mieszkaniu cały czas od czasu kiedy się wprowadziliśmy (uspokaja się się tylko na krótko)
Podobno nie wiedzą jak to naprawić, ale naszym zdaniem to nie powinien być nasz problem!
Kto ma ten sam problem lub pomysł na to jak walczyć z Dalkią, proszę o maila na: osiedle.verdis.sowniskiego@wp.pl

To prawda, ja zgłaszałem wielokrotnie, Pan Patryk obiecał, że zostanie wystosowane oficjalne pismo do Dalkia w tej sprawie,

My też zgłaszaliśmy i podobno były próby naprawienia tego, ale bez skutku (tłumaczą, że nie wiedzą jak to naprawić....)
Nie liczmy na to, że to pismo coś zmieni (zresztą to pewnie nie pierwsze pismo w tej sprawie).

Dzisiaj w nocy miałem kolejne przygody dzięki firmie Dalkia i zasilanej przez nią rurze.

Trochę się zastanawiałem jak to możliwe, że apo słyszy rurę na parterze w swoim mieszkaniu, wydawało mi się to przesadzone. Dziś mogę powiedzieć jedno - nie ma w tym żadnej przesady. Kilka pięter wyżej, około północy, zbieramy się spać. Ciszę zakłóca miarowy hałas. Poskładałem fakty i podejrzenie padło na rurę. Zszedłem do garażu i co widzę? rura żyje własnym techno-życiem.

Tutaj widać z jaka siłą występują drgania:

https://docs.google.com/file/d/0B2_HIdq ... oyems/edit

Strasznie wkurzony zacząłem się zastanawiać co z tym hałasem zrobić, jedynym co mi przyszło do głowy to usztywnienie układu rur kawałkiem drewna i dwoma butelkami wody (pożyczyłem element z bezpańskiej sztalugi stojącej w garażu ).

Drgania zostały zredukowane co najmniej o 50%.

Koszt wody proszę zaliczyć mi na ogólne dobro wspólnoty

Tak zachowywały się rury po mojej interwencji:
https://drive.google.com/file/d/0B2_HId ... sp=sharing

Wniosek: skoro ja w nocy byłem w stanie zredukować drgania do poziomu, który wyeliminował hałas, jaki problem ma dalkia?

Dodatkowo drgania rur już uszkodziły ścianę, przez którą przechodzą.



PS
W garażu byłem 40 minut, mogłem zabrać co tylko chciałem. Nikt mnie nie zapytał czemu majstruję przy rurach - bo nikogo tam nie było. Mogłem okraść dowolny samochód itd.

PS2
Apo - współczuję hałasu

Konkordat pisze:W garażu byłem 40 minut, mogłem zabrać co tylko chciałem. Nikt mnie nie zapytał czemu majstruję przy rurach - bo nikogo tam nie było. Mogłem okraść dowolny samochód itd.

Dlatego właśnie potrzebny jest monitoring... a dźwięk jak z ckmu


P.S. Dobra robota!

Mieszkam na 3cim piętrze a rury bardzo dobrze słychać
U nas wczoraj w nocy także było bardzo głośno... podobno dziś coś znowu próbowali naprawić...trzeba to obserwować i zgłaszać natychmiast, bo mieszkanie w takich warunkach jest niedopuszczalne

Od rana jestem w kontakcie z Panem Patrykiem. Dalkia została znowu wezwana do rury. Zostały założone kryzy. W chwili obecnej ponoć jest ok. Poczekajmy kilka dni na ocenę sytuacji.

Nie wiem Apo skąd wziął mi się ten parter

Niestety, zdjalem moje patenty i zaczęło się ponownie
Więc je założyłem. Pan Patryk poinformowany.