Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

[Kris]

vadder, ale ja bardziej patrzę na dalszą część tej ulicy. Zakaz załatwi wszystko. Ludzie z LC Corp mają problem z wyjazdem, nic nie widać, można w kogoś wjechać i mimo, że będzie jego wina, będzie problem... itd. O dziecku na hulajnodze czy rowerku nie wspominam nawet. Moim zdaniem dopuścić można jedynie parkowanie na chodniku, ale na zasadzie nie obok, a połową auta. Wiem, że będą przeciwnicy, bo problem z przejazdem wózkiem itd., ale jest to mniej ryzykowne, niż samochody w pełni parkowane na jezdni. Tak było kiedyś i było w miarę okej. W razie czego, można na chodniku wyrysować linie ograniczające parkowanie, aby ktoś nie zajął całego chodnika.

[jarant]

nie Kris. to nie jest rozwiązanie (pomijając mimo wszystko jakąś tam etyczną kwestię) - tam tak jak pisałem parkują głównie jednorazowi klienci Żabki a nie mieszkańcy naszego (albo LCC) osiedla.
Więc zrobienie czegoś komuś raz nie przełoży się, że inni nie będą przyjeżdżać

Postawienie znaku pionowego w takim razie też niewiele pomoże, bo zawsze będzie ja tylko na chwilę. Niestety w tym mieście na większość "parkingowych dzikusów" działają tylko słupki wbite w chodnik. W przypadku żabki nie widzę dobrego rozwiązania, słupki na nic, bo tam i tak nie ma chodnika. Znaki drogowe będą ignorowane, bo SM pojawia się tylko na wezwanie.
Problem dotyczy zresztą całego skrzyżowania Szulborska-Sowińskiego, tam na przejściu dla pieszych co rano ruch blokuje dostawczak do sklepu EURO.
Może system jednokierunkowych by to rozwiązał, tylko jak ? Szulborska w tej chwili ślepa, Nakielska nie łączy się bezpośrednio z Sowińskiego, przejazd do Fortu Wola pewnie dopiero za 2 lata.

[MCL]

Generalnie Szulborska została fatalnie zaprojektowana. Po stronie naszego osiedla przygotowano zatoczki, w których mieści się 2,5 samochodu. Wiem, że krzaczek pomiędzy kolejnymi zatoczkami to estetyczny element, ale dużo lepszym rozwiązaniem byłoby pociągnięcie jednej długiej zatoczki (bez tych cholernych przedziałek) po długości aktualnie istniejących. Myślę, że kilka samochodów znalazłoby tam miejsce.

Po drugie - część miejsc garażowych wciąż stoi pusta. I to duża część. Niestety Ronson do negocjacji cenowych skory nie jest, a dla niektórych 20 000 zł (a nawet więcej) za miejsce to bariera nie do przeskoczenia.

Żabka to tylko część problemu - coraz częściej wpadam na auta stające na chwilę (!!!) na środku ulicy (blokując ją), aby podrzucić dziecko do tego żłobka/przedszkola/sali zabaw i opieki (nawet nie wiem co tam się znajduje).

Codziennie wysyłam monity z aplikacji 19 115. Czasami działają, czasami nie. Jako kierowca i osoba pracująca w branży motoryzacyjnej doskonale rozumiem problemy z parkowaniem, ale to już jest przegięcie. Dwupasmowa ulica zamieniła się w pole bitwy.

A, jeszcze jedna rzecz - uważam, że brak zatoczki przed wejściem (np. dla taksówkarzy czy dostawców) jest absolutną porażką. Ludzie narzekają na auta tego typu stające na chodnikach lub na środku ulicy - ale niby jak inaczej mają stanąć? Wszyscy chcą odebrać swoje paczki/zrobić zakupy, ale często zapominamy o tych, którzy przesyłki czy towary dostarczają. A deweloperzy jak zwykle mają głęboko w dupie tego typu potrzeby.

[vedder]

wszyscy macie rację, tylko zastanawiam się co możemy zrobić oprócz tego że mamy rację

czy jesteśmy skazani już na to zawsze? - nie ukrywam obecna sytuacja i to co się dzieje na Szulborskiej wkurza mnie na maxa.
czy jednak coś da się zrobić? - z tym, że nie wierzę już w żadne petycje i pisma do Urzędu/Miasta/Policji. Równie dobrze możemy je słać do ambasady Kiribati w Azerbejdżanie - odzew i efekty będą takie same.

[Andrew]

Moim zdaniem znak duzo by zmienil. Zauwazcie, ze odwaga niektorych, zeby stawac przy Zabce, bierze sie stad, ze widza pelno stojacych na naszym odcinki Szulborskiej aut. Gdyby ich nie bylo, takie pojedyncze auto "na chwile" bardzo rzucaloby sie w oczy i dyskomfort ze stawania tam bylby duzo wiekszy.

I blagam, nie kombinujcie z jednokierunkowa Szulborska na naszym odcinku - zrobilaby sie z niej Marszalkowska, a sporo z nas ma okna glownie/tylko na te ulice.

[vedder]

@Andrew

pls - rozwiń Twoją myśl, że jednokierunkowa Szulborska to zły pomysł i stanie się wtedy Marszałkowską.
czym się różni jednokierunkowa Szulborska (oprócz tego że łatwo przejechać) od obecnego stanu kiedy samochody popylają w obie strony a do tego jest jednym wielkim parkingiem?
dla jasności - tez mam okna na Szulborską.

[MCL]

Tak na pocieszenie dodam, że dzisiaj rozebrano „parking” z płyt na końcu ulicy.

[Andrew]

Parking - bajka, zawsze mniej aut.
Dlaczego Marszalkowska? Bo to pierwszy krok do zrobienia jednokierunkowej nakielskiej na odcinku od Sowinskiego do niedoszlego ronda przy naszym osiedlu. Poza tym czesc aut do nowych lc corp zaczelaby jezdzic Szulborska, czesc aut w ten sposob by zawracala (dostawczaki itp.). A z innej beczki - mielibysmy utrudniony dojazd/wyjazd z naszego osiedla (w zaleznosci od tego, w ktora strone droga bylaby 1-kier.).

Gdyby nie to, ze zrobila nam sie na Szulborskiej paskudna, dzwiekowa studnia, to by mi to tak nie przeszkadzalo

[osverdis.pl]

Jak chcecie zrobić jednokierunkową na ulicy, na której są 3 wjazdy do garaży?

[Andrew]

Tylko w 1 sposob - laczac ja z nakielska.