Spotkanie/integracja osiedla Verdis
Re: Spotkanie/integracja osiedla Verdis
Jak pisałem 18-19 jestem dostępny. Za 15 min biorę śmieci, pod piwem i idę posiedzieć. Może ktoś wpadnie.
Re: Spotkanie/integracja osiedla Verdis
Ja wpadnę... w takim razie do zobaczenia... bo inaczej nic tu się nie zorganizuje...
Re: Spotkanie/integracja osiedla Verdis
Konkordat, dzięki za spotkanie
Miło było poznać... 


Re: Spotkanie/integracja osiedla Verdis
Mi również było miło
Następne zorganizujemy z większym wyprzedzeniem.

Następne zorganizujemy z większym wyprzedzeniem.
Re: Spotkanie/integracja osiedla Verdis
Dokładnie 

Re: Ujadające psy
Tak, mieliśmyMAJ40i4 pisze:
Kiedyś czytałem, że na patio mieliście spotkanie mieszkańców? Taką małą integrację - na pewno to spotkanie ociepliło stosunki i patrzenie na sąsiada itd. Gdybyśmy się poznali chyba nasze zachowanie było by troszkę inne...?

Sława Kris

Re: Ujadające psy
Przyszedł mi do głowy pomysł. Może zrobilibyśmy sobie wspólna imprezę na patio?
Wszyscy przynieśli by jakieś siedziska, moze stoły, może grill, piwko. Jakieś głośniki, muza. Może mamy na osiedlu jakiegos DJ, może kucharza, może kogoś od eventow kto mógłby skołować jakieś oświetlenie? Poznalibyśmy się lepiej
Co myślicie?
Wszyscy przynieśli by jakieś siedziska, moze stoły, może grill, piwko. Jakieś głośniki, muza. Może mamy na osiedlu jakiegos DJ, może kucharza, może kogoś od eventow kto mógłby skołować jakieś oświetlenie? Poznalibyśmy się lepiej

Re: Ujadające psy
MAJ40i4, niestety, ale prócz jednego sympatycznego Kolegi, którego miałem okazję poznać na żywo, pozostali forumowicze nie wykazali chęci do spotkania...
Re: Spotkanie/integracja osiedla Verdis
Dokładnie tak Konkordat... olali Nas delikatnie mówiąc... 
sp00ky, pomysł bardzo dobry, może teraz ludzie więcej już się znają ze starszej części osiedla, może będzie łatwiej, ale jak za coś będzie trzeba płacić, to pewnie już nie będzie tylu chętnych... a może się mylę? Poza tym, znów odwieczne pytanie... kiedy? Ciepło, weekend, większość gdzieś wyjeżdża, ja też coraz rzadziej tu bywam, nawet w tygodniu jestem na krótką chwilę po pracy tylko...

sp00ky, pomysł bardzo dobry, może teraz ludzie więcej już się znają ze starszej części osiedla, może będzie łatwiej, ale jak za coś będzie trzeba płacić, to pewnie już nie będzie tylu chętnych... a może się mylę? Poza tym, znów odwieczne pytanie... kiedy? Ciepło, weekend, większość gdzieś wyjeżdża, ja też coraz rzadziej tu bywam, nawet w tygodniu jestem na krótką chwilę po pracy tylko...
Re: Ujadające psy
Krzysztof,
Zobaczymy ilu sąsiadów odpowie na zaproszenie:)
Zobaczymy ilu sąsiadów odpowie na zaproszenie:)