Windy
Re: Windy
Już mam dość tych ochronek na windy. Mieszkam od stycznia 2013 r. i naprawdę mi się opatrzyły.
Oni chyba celowo przeciągają ich zdjęcie, żeby potem wszystko zdjąć na raz. Nie chce im się dzielić pracy na etapy.
U mojej znajomej w bloku było to samo, aż w końcu po prawie 2 latach sąsiedzi się wkurzyli i sami zdjęli.
Oni chyba celowo przeciągają ich zdjęcie, żeby potem wszystko zdjąć na raz. Nie chce im się dzielić pracy na etapy.
U mojej znajomej w bloku było to samo, aż w końcu po prawie 2 latach sąsiedzi się wkurzyli i sami zdjęli.
Re: Windy
Drodzy, nie wiem czy pamiętacie, ale to kiedy ochronki zostaną ściągnięte zależy tylko od nas.
W czerwcu pojawiło się ogłoszenie administratora, ze ochronki zostaną usunięte w momencie kiedy zostaną zebrane podpisy od wszystkich mieszkańców danej klatki: http://osverdis.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=322
Listy są dostępne u ochrony. Kiedy ja je podpisywałam w czerwcu widziałam, ze może około 10% mieszkańców oddało swój głos za ściągnięciem.
Tak wiec teraz ruch nie jest po stronie administracji, a nas mieszkańców!!!!
W czerwcu pojawiło się ogłoszenie administratora, ze ochronki zostaną usunięte w momencie kiedy zostaną zebrane podpisy od wszystkich mieszkańców danej klatki: http://osverdis.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=322
Listy są dostępne u ochrony. Kiedy ja je podpisywałam w czerwcu widziałam, ze może około 10% mieszkańców oddało swój głos za ściągnięciem.
Tak wiec teraz ruch nie jest po stronie administracji, a nas mieszkańców!!!!
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Re: Windy
Popieram oczywiście mobilizację sąsiadów, ale nie może być tak, że na zdjęcie tych osłon musi zgodzić się każdy. Uchwały przyjmujemy zwykłą większością, a w sprawie paru desek potrzebujemy 100% zgodności? Wystarczy, że ktoś się uprze (albo po prostu zignoruje temat, bo np. kupił mieszkanie na wynajem) i będziemy z tym żyli wiecznie. Bez sensu.
Pada też argument, że w grudniu Ronson/Mostostal będzie odświeżał klatki schodowe i robotnicy mogą zniszczyć windy. Nie może być jednak tak, że we własnym domu jesteśmy niewolnikami robotników - co stoi na przeszkodzie żeby teraz osłony zdjąć i założyć je znowu na tydzień pod koniec roku, na czas remontu? Rozumiem, że to jakaś uciążliwość dla administratora, ale to nie może zmuszać nas do spędzenia kolejnego półrocza "w obiciu".
Pada też argument, że w grudniu Ronson/Mostostal będzie odświeżał klatki schodowe i robotnicy mogą zniszczyć windy. Nie może być jednak tak, że we własnym domu jesteśmy niewolnikami robotników - co stoi na przeszkodzie żeby teraz osłony zdjąć i założyć je znowu na tydzień pod koniec roku, na czas remontu? Rozumiem, że to jakaś uciążliwość dla administratora, ale to nie może zmuszać nas do spędzenia kolejnego półrocza "w obiciu".
Re: Windy
osverdis.pl ja też jestem za tym, aby zdjęcie nie wymagało 100% głosów. Zdecydowanie wystrczyłaby większość głosów mieszkańców.
Chciałam tylko podkreślić, ze tu na forum wypowiadamy sie w róznych tematach, a potem jeśli chodzi o mobilizacje mieszkańców to jest niestety słabo.
Złożenie podpisu na liscie dostępnej pod nosem u ochrony nie jest dużym wysiłkiem, a naprawdę kiedy ją ostatnio widziałam była prawie pusta.
Więc z taką mobilizacją to nawet gdyby wystarczyła większość głosów to i tak ochronki będą jeszcze długo.
Chciałam tylko podkreślić, ze tu na forum wypowiadamy sie w róznych tematach, a potem jeśli chodzi o mobilizacje mieszkańców to jest niestety słabo.
Złożenie podpisu na liscie dostępnej pod nosem u ochrony nie jest dużym wysiłkiem, a naprawdę kiedy ją ostatnio widziałam była prawie pusta.
Więc z taką mobilizacją to nawet gdyby wystarczyła większość głosów to i tak ochronki będą jeszcze długo.
Re: Windy
Czy w którejś z wind z Waszych klatek zostało zdjęte zabezpieczenie windy? W mojej klatce (bud 53, klatka I) wciąż niestety nie.. Zastanawiam się czy tylko w mojej klatce brak mobilizacji wśród sąsiadów.osverdis.pl pisze:Popieram oczywiście mobilizację sąsiadów, ale nie może być tak, że na zdjęcie tych osłon musi zgodzić się każdy. Uchwały przyjmujemy zwykłą większością, a w sprawie paru desek potrzebujemy 100% zgodności? Wystarczy, że ktoś się uprze (albo po prostu zignoruje temat, bo np. kupił mieszkanie na wynajem) i będziemy z tym żyli wiecznie. Bez sensu.
Pada też argument, że w grudniu Ronson/Mostostal będzie odświeżał klatki schodowe i robotnicy mogą zniszczyć windy. Nie może być jednak tak, że we własnym domu jesteśmy niewolnikami robotników - co stoi na przeszkodzie żeby teraz osłony zdjąć i założyć je znowu na tydzień pod koniec roku, na czas remontu? Rozumiem, że to jakaś uciążliwość dla administratora, ale to nie może zmuszać nas do spędzenia kolejnego półrocza "w obiciu".
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Re: Windy
w I 53A zdjęte.
Re: Windy
czy ktoś może patrzył ile jest zebranych podpisów w klatce I bud 53? naprawdę mam już dość tych desek. wszędzie naokoło budowa i nawet jak wchodzę do swojej winy prawie 2 lata po oddaniu budynku to też się czuję jak na budowie 
może jeśli jest większość to to wystarczy i po prostu trzeba to zlecić Administratorowi, żeby zdjął?

może jeśli jest większość to to wystarczy i po prostu trzeba to zlecić Administratorowi, żeby zdjął?