Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy
Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy
Ale dziś rano w LC Corp hałasowali - jakąś maszyną do układania kostki, nie wiem o której zaczęli, ale bardzo wcześnie. Czy u Was też aż tak słychać?
Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy
słychać. równiutko o 6 rano zaczęli. więc teoretycznie doczepić się nie można 
myślałem że ich pozabijam...

myślałem że ich pozabijam...

Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy
O 6 rano to panowie z podkaszarkami kosili trawę po drugiej stronie Sowińskiego. Co za masakra.
Re: Kultura osobista - rzecz nabyta ;-)
Może to forum czytają ludzie posiadający nie dużego pieska, który od pół godziny poszczekuje gdzieś na balkonie. Nie jestem w stanie zlokalizować nawet bloku, w którym stworzenie mieszka. Błagam zabierzcie pieska do domu, bo się męczy i budzi mi dziecko jak tylko ono przysnie
a okna zamknąć się nie da bo ciepło

Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy
15 sierpień dzień wolny od pracy w mieszkaniu nr. 45 jak zwykle w dni wolne remont pełną parą, od 7 rano wiercenie. Jeśli właściciel czyta to forum to lojalnie uprzedzam że jeśli taka sytuacja powtórzy się jeszcze raz i usłyszę nawet najkrótsze wiercenie w dzień wolny od pracy (ustawowo) to od razu dzwonię do straży miejskiej/ na policję. To twoje wiercenie słychać w obu klatkach i na wszystkich piętrach a mieszkają tu i małe dzieci i osoby starsze!!!!. Po prostu ręce opadają :/ trzeba nie mieć nawet odrobiny szacunku dla swoich sąsiadów.
Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy
Małe sprostowanie, ślady wskazują na mieszkanie nr. 46, na pewno jedno z tych dwóch.
Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy


Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy
A o którym bloku mowa? Jeżeli o bloku B to na pewno nie 46.
Re: Remonty, budowy, muzyka i inne hałasy
Prośba do właściciela wyjącego psa z bloku D na ostatnim piętrze!
Pies już nie pierwszy raz wyje w nocy/dzień pod nieobecność właściciela - naprawdę ciężko jest wytrzymać przy otwartym oknie. Dzisiaj to już chyba trwa kilka godzin oczywiście w środku nocy.
Proszę o reakcję...
Pies już nie pierwszy raz wyje w nocy/dzień pod nieobecność właściciela - naprawdę ciężko jest wytrzymać przy otwartym oknie. Dzisiaj to już chyba trwa kilka godzin oczywiście w środku nocy.
Proszę o reakcję...