Dyskusje na temat osób zatrudnionych na terenie osiedla
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Dyskusje na temat osób zatrudnionych na terenie osiedla
EDIT 10/01/19: Wydzieliłem tę dyskusję z wątku o odśnieżaniu, gdyż ze śniegiem ma wspólnego niewiele.
Naprawdę robi Wam różnicę, w jakim języku mówi ktoś, kto solidnie (!) odśnieżył Wam chodnik?
Zresztą, niedawno (1-2 dni) mijałem na patio 2 panów kręcących się z czymś łopatopodobnym i z całą pewnością nie rozmawiali po polsku.
Naprawdę robi Wam różnicę, w jakim języku mówi ktoś, kto solidnie (!) odśnieżył Wam chodnik?
Zresztą, niedawno (1-2 dni) mijałem na patio 2 panów kręcących się z czymś łopatopodobnym i z całą pewnością nie rozmawiali po polsku.
Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
Mi nie robi ale na forum głosy takie słychać.
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
Nawet jeśli, to nie musisz ich (zwłaszcza z pozycji członka zarządu) podsycać.
To może trzeba wymagać żeby pracujący u nas ludzie mówili po polsku i solidnie pracowali?
Przypuszczam, że Tobie jako developerowi ABAPa zdarza się pracować dla obcokrajowców i raczej byś nie chciał żeby ktoś Ci powiedział, że sorry, ale bez obywatelstwa ich SAPa nie dotkniesz.

Spotykam Ukraińców (i nie tylko) każdego dnia - czy to we wszelkiej maści Uberach, czy choćby w sklepach przy naszym osiedlu i większość z nich A) bardzo dobrze mówi po polsku, B) ciężko tu pracuje na lepsze niż we własnym kraju życie, zupełnie jak kilka milionów Polaków, którzy wyjechali na Wyspy, czy do Niemiec. Nie mówiąc już o tym, że część z tych ludzi (Ukraińców) uciekła przed wojną.
Niniejszym sam sobie zwracam moderatorską uwagę, że offtopuję, ale mam alergię na wszelkie odcienie nacjonalizmu i bardzo wszystkich proszę o więcej refleksji w tym temacie.
Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
W punkt!osverdis.pl pisze: ↑9 sty 2019, o 14:30
Przypuszczam, że Tobie jako developerowi ABAPa zdarza się pracować dla obcokrajowców i raczej byś nie chciał żeby ktoś Ci powiedział, że sorry, ale bez obywatelstwa ich SAPa nie dotkniesz.![]()

Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
Nikt tu niczego nie podsyca. Po prostu przedstawiam swoje zdanie, do którego mam prawo.
Tak, można wymagać tego, aby pracownicy byli Polakami. W firmie, w której pracuję, nawet sprzątaczka musi mieć obywatelstwo polskie i nikt z tym nie dyskutuje i nie nazywa nacjonalistami ludzi, którzy takie przepisy ustanowili.
Możesz sobie ich lubić, nie mam nic do tego. Ja natomiast, mam alergię na infantylność ludzką. Po prostu. Koniec offtopu.
P.S. Nie życzę sobie, aby ktokolwiek, kto nie ma pojęcia o mnie, czy historii mojej rodziny, sugerował mi nacjonalizm, w szczególności nie mając ku temu żadnych podstaw!
Tak, można wymagać tego, aby pracownicy byli Polakami. W firmie, w której pracuję, nawet sprzątaczka musi mieć obywatelstwo polskie i nikt z tym nie dyskutuje i nie nazywa nacjonalistami ludzi, którzy takie przepisy ustanowili.
Możesz sobie ich lubić, nie mam nic do tego. Ja natomiast, mam alergię na infantylność ludzką. Po prostu. Koniec offtopu.
P.S. Nie życzę sobie, aby ktokolwiek, kto nie ma pojęcia o mnie, czy historii mojej rodziny, sugerował mi nacjonalizm, w szczególności nie mając ku temu żadnych podstaw!
Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
@Kris - chyba troche przesadzona ta Twoja reakcja
oczywiście zdanie swoje możesz mieć i masz do tego pełne prawo ale czasami może warto nie wyrażać swojego zdania w tak dobitny sposób
Możesz mieć np swoje zdanie że lepiej Ci się sika na siedząco ale pewnie o tym głośno nie mówisz publicznie.
I nie mam tutaj na myśli żadnej tzw. "poprawności politycznej", której nienawidzę i uważam za sztuczny wymysł - chodzi o jakiś taki zdrowy rozsądek i ludzkie odruchy (nie mające nic wspólnego z infantylnością)
tyle offtopicu
oczywiście zdanie swoje możesz mieć i masz do tego pełne prawo ale czasami może warto nie wyrażać swojego zdania w tak dobitny sposób
Możesz mieć np swoje zdanie że lepiej Ci się sika na siedząco ale pewnie o tym głośno nie mówisz publicznie.
I nie mam tutaj na myśli żadnej tzw. "poprawności politycznej", której nienawidzę i uważam za sztuczny wymysł - chodzi o jakiś taki zdrowy rozsądek i ludzkie odruchy (nie mające nic wspólnego z infantylnością)
tyle offtopicu
Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
@vedder, w którym miejscu przesadzam? W tym, że mam prawo oczekiwać, że osoby pracujące u nas znają język polski lub angielski (to akurat mi obojętne), a nie ukraiński/rosyjski, którego nie znam, a za swoje pieniądze chciałbym móc się po prostu dogadać, czy może w momencie w którym bronię się przez insynuowaniem mi nacjonalizmu?
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 16
- Rejestracja: 10 lut 2012, o 12:41
Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
takie tam znalezione w sieci:
"
Kris pisze:
... Ukraińcom się nie dziwię, bo to skrajnie antypolski naród, do tego po prostu prymitywny i leniwy, ale dziwię się, że nie możemy nic z tym zrobić...
"
"
Kris pisze:
... Ukraińcom się nie dziwię, bo to skrajnie antypolski naród, do tego po prostu prymitywny i leniwy, ale dziwię się, że nie możemy nic z tym zrobić...
"
Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
Pisanie prawdy jest nacjonalizmem wg. Ciebie? Ludzie, którzy na poziomie państwowym i lokalnym wielbią Banderę, są dla Ciebie okej? Czy jak w Niemczech Angela Merkel będzie gloryfikowała Hitlera, to uważasz, że wszystko będzie okej i nie będzie żadnego zagrożenia w związku z tą ideologią?
Odbiegamy od tematu i to bardzo...
Odbiegamy od tematu i to bardzo...
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 16
- Rejestracja: 10 lut 2012, o 12:41
Re: Odśnieżanie a właściwie jego brak
Pisanie prawdy nie jest nacjonalizmem. Pisanie nacjonalistycznych rzeczy jest.
"Ludzie, którzy na poziomie państwowym i lokalnym wielbią Banderę, są dla Ciebie okej?" - nie są
"Czy jak w Niemczech Angela Merkel będzie gloryfikowała Hitlera to uważasz, że wszystko będzie okej?" - nie będzie
"i nie będzie żadnego zagrożenia w związku z tą ideologią?" - będzie
Różnica jest taka, że Angela Merkel nie gloryfikuje Hitlera i nie robi tego na tym forum. A Ty jesteś osobą, która na tym forum wyraźnie wielokrotnie obraża inny naród. Sam sobie odpowiedz czy to nacjonalizm czy brak refleksji.
"Ludzie, którzy na poziomie państwowym i lokalnym wielbią Banderę, są dla Ciebie okej?" - nie są
"Czy jak w Niemczech Angela Merkel będzie gloryfikowała Hitlera to uważasz, że wszystko będzie okej?" - nie będzie
"i nie będzie żadnego zagrożenia w związku z tą ideologią?" - będzie
Różnica jest taka, że Angela Merkel nie gloryfikuje Hitlera i nie robi tego na tym forum. A Ty jesteś osobą, która na tym forum wyraźnie wielokrotnie obraża inny naród. Sam sobie odpowiedz czy to nacjonalizm czy brak refleksji.