Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
No to czas przekuć narzekanie na działanie. Na taką podpowiedź trafiłem gdzieś w sieci:
"Co zrobić, aby pod budynkiem pojawił się legalny znak zakazu parkowania? Zapytaliśmy Radosława Tumielewicza, kierownika zespołu do spraw organizacji ruchu w Urzędzie Miasta w Szczecinie.
- Załóżmy, że blok, którego problem dotyczy, usytuowany jest przy drodze publicznej, a jego mieszkańcy mają dość aut parkowanych tuż pod klatką. Wystarczy, że złożą wniosek (może to zrobić jedna osoba), w którym nawet nie muszą domagać się ustawienia konkretnego znaku, w tym wypadku zatrzymywania się, tylko opiszą problem, z jakim się spotykają. Adresatem wniosku jest zarządzający ruchem, w tym wypadku prezydent miasta. Przygotuje on całą dokumentację i projekt organizacji ruchu, biorąc pod uwagę oczekiwania mieszkańców i przepisy prawa. Kiedy zostanie zatwierdzona, trafi do konkretnego zarządu dróg miejskich, a ten już technicznie zadba o postawienie znaku."
Kto się podejmie? My jeszcze nie jesteśmy mieszkańcami
"Co zrobić, aby pod budynkiem pojawił się legalny znak zakazu parkowania? Zapytaliśmy Radosława Tumielewicza, kierownika zespołu do spraw organizacji ruchu w Urzędzie Miasta w Szczecinie.
- Załóżmy, że blok, którego problem dotyczy, usytuowany jest przy drodze publicznej, a jego mieszkańcy mają dość aut parkowanych tuż pod klatką. Wystarczy, że złożą wniosek (może to zrobić jedna osoba), w którym nawet nie muszą domagać się ustawienia konkretnego znaku, w tym wypadku zatrzymywania się, tylko opiszą problem, z jakim się spotykają. Adresatem wniosku jest zarządzający ruchem, w tym wypadku prezydent miasta. Przygotuje on całą dokumentację i projekt organizacji ruchu, biorąc pod uwagę oczekiwania mieszkańców i przepisy prawa. Kiedy zostanie zatwierdzona, trafi do konkretnego zarządu dróg miejskich, a ten już technicznie zadba o postawienie znaku."
Kto się podejmie? My jeszcze nie jesteśmy mieszkańcami
Marcin Smolarek
53D
53D
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
wszystko rozumie ale gdzie maja zaparkowac np goscie nas odwiedzajacy ?na redutowej a moze na wolskiej te kilka miejsc pod blokiem na tyle mieszkancow troszke malo moze powalczyc o jakis parking dla gosci mysle ze w tedy nie bylo by problemy a teraz po prostu niema gdzie parkowac zeby bylo jasne mam miejsce garazowe ale przeciez ktos nas odwiedza i ma problem a wlasciwie my wszyscy mamy problem myslicie ze zakaz parkowania zalatwi sprawe nie sadze (straz wiejska sie ucieszy ale czy oto wam chodzi )
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
Też tak myślę. Na pewno z tego typu inicjatywami trzeba się wstrzymać do czasu, aż kolejne etapy oraz sąsiednie osiedle będą zamieszkałe. Dodatkowo w sąsiedniej inwestycji zaplanowali parkingi naziemne, więc podejrzewam, że nie będzie miejsc do parkowania przy ulicy.papay pisze:wszystko rozumie ale gdzie maja zaparkowac np goscie nas odwiedzajacy ?na redutowej a moze na wolskiej te kilka miejsc pod blokiem na tyle mieszkancow troszke malo moze powalczyc o jakis parking dla gosci mysle ze w tedy nie bylo by problemy a teraz po prostu niema gdzie parkowac zeby bylo jasne mam miejsce garazowe ale przeciez ktos nas odwiedza i ma problem a wlasciwie my wszyscy mamy problem myslicie ze zakaz parkowania zalatwi sprawe nie sadze (straz wiejska sie ucieszy ale czy oto wam chodzi )
-
- Potwierdzony mieszkaniec
- Posty: 1341
- Rejestracja: 8 lut 2012, o 20:40
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
Odwiedzający i tak nie mają szans tu zaparkować, bo wszystko jest zapchane, więc nie wydaje mi się żeby to był trafiony argument.papay pisze:gdzie maja zaparkowac np goscie nas odwiedzajacy ?
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
Mieszkańcy okolicznych bloków są w stanie zagospodarować dowolną liczbę miejsc - przecież na terenie LC Corp był wielki parking na którym parkowało ok. 250 samochodów! Myślicie, że 10 czy nawet 30 nowych miejsc spowoduje, że przy Verdisie będzie można o dowolnej porze znaleźć wolne miejsce dla gości? No chyba, żeby te dodatkowe miejsca dla gości zrobić za bramą, zamiast wewnętrznego podwórka...
Zresztą ulica należy do miasta a nie Verdisu - gdzie chcecie walczyć o te dodatkowe miejsca? Przed blokiem jest kilkanaście miejsc w zatoczkach i to musi wystarczyć, nie widzę realnej szansy na wybudowanie czegoś więcej. Kto miałby to zrobić i gdzie? No chyba, że wykupicie jakąś działkę i tam społecznie postawicie publiczny parking
Ja wiem, że teraz nie ma gdzie parkować i szkoda ludzi, ale to co się dzieje teraz jest zwyczajnie niebezpieczne. W końcu dojdzie do stłuczki czy potrącenia, bo widoczność jest zerowa. To naprawdę nie jest normalne, że przez całą długość ulicy można jeździć tylko wahadłowo. Czemu mielibyśmy to tolerować?
Zresztą ulica należy do miasta a nie Verdisu - gdzie chcecie walczyć o te dodatkowe miejsca? Przed blokiem jest kilkanaście miejsc w zatoczkach i to musi wystarczyć, nie widzę realnej szansy na wybudowanie czegoś więcej. Kto miałby to zrobić i gdzie? No chyba, że wykupicie jakąś działkę i tam społecznie postawicie publiczny parking
Ja wiem, że teraz nie ma gdzie parkować i szkoda ludzi, ale to co się dzieje teraz jest zwyczajnie niebezpieczne. W końcu dojdzie do stłuczki czy potrącenia, bo widoczność jest zerowa. To naprawdę nie jest normalne, że przez całą długość ulicy można jeździć tylko wahadłowo. Czemu mielibyśmy to tolerować?
Marcin Smolarek
53D
53D
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
za bramą jest droga przeciwpożarowa...
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
@and - to taki żart. Przecież to jasne, że nie ma takiej możliwości. I niestety nawet, gdyby istniejące zatoczki były na działce Verdisu, to nie ma fizycznej możliwości, żeby zapobiec parkowaniu na nich osób z okolicznych bloków. Jeśli nie ma słupków czy szlabanów to nie pomoże nawet szybkonogi ochroniarz.
Marcin Smolarek
53D
53D
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
Dokładnie. Co do gości... to może jednemu czy dwóm uda się zaparkować przed blokiem na ul. sowińskiego i to też graniczy z cudem. Ode mnie nikomu się nie udało. Za to pod klubem malucha w zatoczkach nie było problemu.osverdis.pl pisze: Odwiedzający i tak nie mają szans tu zaparkować, bo wszystko jest zapchane, więc nie wydaje mi się żeby to był trafiony argument.
Z tego co ja widzę większość parkujących to mieszkańcy starszych wieżowców, sawa dom bądź jana olbrachta 23. Zapewne są to byli użytkownicy starego parkingu.
To że dojdzie nowe osiedle nic nie zmieni, a nawet pogorszy. Dojdą kolejni mieszkańcy, kolejne auta, kolejni goście, kolejne ekipy wykończeniowe, dostawcy itd.
Na starym osiedlu gdzie mieszkałem wspólnota miała kilka miejsc parkingowych 'wspólnych'. Parkowanie dla mieszkańców czy gości do 2-3h bodajże za free. Potem każda godzina płatna. Prowadzone było to przez ochronę. Tylko tam było 2 ochroniarzy, więc jeden mógł się tym zajmować. Wskazać, zapisać, skasować. Jeżeli ktoś parkował na dziko bądź kombinował czekała go blokada na kole. Doba wtedy chyba 100zł.
Co do samego problemu to raczej się go nie rozwiąże polubownie. Znak z zakazem może i stać, ale zawsze znajdzie się jedna osoba która zaparkuje. Przyjedzie kolejna zobaczy że ktoś parkuje i powtórzy. I tak w kółko.
Jedynym rozwiązaniem są metalowe bądź betonowe słupki. W starej okolicy to rozwiązało problem parkowania.
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
Witam,
zgadzam się co do konieczności zamontowania przy okalających osiedle ulicach kilku słupków. Mam na myśli głównie miejsca przy wjazdach do garaży oraz chodnik na rogu przy sklepie monopolowym, który obecni jest wykorzystywany jako parking.
Pozdrawiam
zgadzam się co do konieczności zamontowania przy okalających osiedle ulicach kilku słupków. Mam na myśli głównie miejsca przy wjazdach do garaży oraz chodnik na rogu przy sklepie monopolowym, który obecni jest wykorzystywany jako parking.
Pozdrawiam
Re: Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic
To nie takie proste. Działki w pasie obu ulic nie należą do Ronsona i nie są częścią Verdisu - nie mamy prawa tam niczego stawiać. Tak jak pisałem o ustawienie znaków czy betonowych słupków trzeba się zwrócić do Miasta, bo to ich teren.
Marcin Smolarek
53D
53D