Strona 6 z 10

Re: Porządek na klatkach, patio

: 11 wrz 2018, o 18:45
autor: Administracja
Szanowni Państwo,

W ślad za na naszymi obserwacjami oraz przekazywanymi przez Państwa sygnałami związanymi z jakością sprzątania na osiedlu chcielibyśmy poinformować iż:

- wszystkie Państwa zgłoszenia są na bieżąco przekazywane koordynatorowi serwisu i w miarę możliwości weryfikowane co do wykonania;

- od początku współpracy kadra serwisu sprzątającego jest uważnie obserwowana, a od sierpnia na nasze zlecenie wprowadzane są pierwsze zmiany w obsadzie;

- z racji omyłkowego niedoszacowania środków i czasu niezbędnego na umycie garaży, zlecono serwisowi zmianę maszyn stosowanych przy tej okazji, domycie ciągów komunikacyjnych oraz poprawki w obrębie miejsc postojowych; planowany termin zakończenia w/w to 21 września;

- z uwagi na mnogość niedociągnięć i zastrzeżeń, Zarządy wspólnot tworzących osiedle Verdis podjęły już kroki w celu uzyskania rekompensaty za powstały przy współpracy z serwisem zamęt, nie wykluczając jednocześnie wznowienia procedury konkursowej na okoliczność bezzwłocznej zmiany kontrahenta odpowiedzialnego na utrzymanie czystości i zieleni na osiedlu;

W dniu dzisiejszym odbyło się spotkanie dyscyplinujące firmę sprzątającą z udziałem administracji i przedstawicieli Zarządów Osiedla. Z optymizmem podchodzimy do poczynionych ustaleń i niezmiennie nadzorujemy wykonywanie przez serwis zleconych zadań.

Re: Porządek na klatkach, patio

: 12 wrz 2018, o 13:58
autor: Efka
Trochę pozytywnego ;) W garażu pod budynkiem G na poziomie -1 po ostatnim myciu znacznie poprawiła się jakość czystości posadzek. Natomiast jeśli chodzi o klatke to w zeszłym tygodniu były sprzątane tylko raz :(

Re: Porządek na klatkach, patio

: 12 wrz 2018, o 14:05
autor: osverdis.pl
A może te panie ktoś powinien przeszkolić? Mówię to zupełnie serio, zero złośliwości.

Spotkałem jedną z nich ok. 12:00 sprzątającą moją klatkę schodową. O 13:00 podłoga w windzie wyglądała tak:

Obrazek

Re: Porządek na klatkach, patio

: 12 wrz 2018, o 22:01
autor: emka
W mojej klatce poprawa w sprzątaniu jest niewielka - może na ścianach i drzwiach windy nie ma już tak efektownych smug jak dotychczas, ale powierzchnie są czyszczone głównie na środku. Krawędzie i naroża nadal są brudne (tak wyglądają drzwi od kilku tygodni) :

Re: Porządek na klatkach, patio

: 13 wrz 2018, o 09:40
autor: Efka
Powinny częściej wodę zmieniać. Konieczne przeszkolenie.....

Re: Porządek na klatkach, patio

: 13 wrz 2018, o 21:14
autor: Aga_Lk
Dorzucę swoje trzy grosze- uważam, ze garaż pod 53F wygląda tragicznie, dziś był Pan próbujący trochę doszorować garaż ale... ciągi komunikacyjne są aż czarne i szczerze mówiąc ciekawe czy da radę to w ogóle domyć.

Re: Porządek na klatkach, patio

: 14 wrz 2018, o 10:37
autor: puszek_anusi
W windzie w bloku 53 bardzo często strasznie śmierdzi, a wrecz cuchnie po obecności Pani sprzątającej, a dziś czuc to nawet bylo na klatce na parterze. Zapewne to smród czarnej, brudnej wody, którą myte jest chyba całe osiedle ale takze jest to połączenie chyba skiszonego smrodu tytoniu i potu. Ostatnio kilka razy równie przyjemny zapach napotkany zostal w sieni przy ochronie. Porażka.
Pozdrawiam. :roll: :roll:

Re: Porządek na klatkach, patio

: 15 wrz 2018, o 00:58
autor: dudek
puszek_anusi pisze:W windzie w bloku 53 bardzo często strasznie śmierdzi, a wrecz cuchnie
Prawda. Od kilku dni zastanawiałem się, czy coś nie zdechło w szybie windy. Klatka 1.

Re: Porządek na klatkach, patio

: 20 wrz 2018, o 13:53
autor: MCL
Skoro mowa o porządkach na osiedlu - nie chcę wyjść na "tego podłego, co nie rozumie rodziców z dziećmi", ale byłoby miło, gdyby opiekunowie zabierali zabawki po swoich pociechach i odkładali je na plac zabaw lub gdzieś na bok. Wieczorami, gdy plac zabaw pustoszeje, wejście do budynku 53G jest często zawalone porozrzucanymi ciężarówkami do piaskownicy, pozostawionymi rowerami, zabawkami, formami i innymi rzeczami. Czy naprawdę tak ciężko jest to podnieść i odłożyć w jednym miejscu, aby nie było bałaganu?

Re: Porządek na klatkach, patio

: 20 wrz 2018, o 22:02
autor: ewelina
popieram przedmówcę.
dodam, że jest to także niebezpieczne.
Osobiście prawie zaliczyłam glebę pod klatką stając po zmroku na jakiś samochodzik czy coś.
teraz będę "odprowadzać" zguby do pobliskiej altany śmieciowej.