osverdis.pl

A znalezli i usuneli przyczyne wybijania bezpiecznikow w 53a?

moon pisze:A znalezli i usuneli przyczyne wybijania bezpiecznikow w 53a?

Nie, jeszcze się tym nie zajmowali. Poprzednie wyłączenia (22 września) były związane z ogólną częścią instalacji (wyłączniki pożarowe itd.).

Blok 53a. Pol godz temu wylaczyl sie u mnie bezpiecznik F8(oswietlenie), padl przy okazji 1 halogen, czy u Was cos sie dzialo?

U mnie nic... Jeśli padł halogen, to akurat jego przepalenie mogło spowodować wyłączenie bezpiecznika. Ogólnie przy "zaniku" żarnika (przy przepaleniu) przez ułamki sekundy tworzy się tam łuk elektryczny, z pomijalnie małą opornością. A to == duży prąd == wyłączenie bezpiecznika.

piknew pisze: Nie, jeszcze się tym nie zajmowali. Poprzednie wyłączenia (22 września) były związane z ogólną częścią instalacji (wyłączniki pożarowe itd.).

Jak widać jest już informacja http://osverdis.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=389

Rozmawiałem z Patrykiem B., to w zasadzie będzie wyłączenie prądu, sprawdzenie dlaczego wybija (bo wciąż nie wiadomo) i ew. wymiana bezpieczników (jeśli to będzie powodem).

Dzwonili do mnie z jakiejs firmyz Krakowa i umowili sie na pomiary 28.10 w zwiazku z wybijani bezpiecznikow

Do mnie rownież dzwonili, tylko godziny maja powalające 7-16 ciekawe czy uda sie wszystkich mieszkancow zastać ...

Ciekawa jestem jakie są wyniki dzisiejszych pomiarów w bud. 53A w związku z wybijaniem bezpieczników. U mnie elektrycy byli rano, stwierdzili że wszystko działa poprawnie. Włączali i wyłączali zasilanie w szachcie na klatce schodowej ---> bezpieczniki na tablicy w mieszkaniu nie wybijały. Sprawdzono parametry prądu w gniazdkach dla kilku różnych obwodów - jest OK. Próba przepięciowa wykazała poprawną reakcję zabezpieczenia na tablicy (bezpieczniki wybiły). Zapytałam zatem, co było powodem usterki, czy coś naprawili, ale konkretnej odpowiedzi nie uzyskałam. "Należy cieszyć się, że problem rozwiązano i nie drążyć tematu". Oby tak było. Okaże się przy kolejnych testach głównego wyłącznika prądu dla budynku lub awarii w dzielnicy

U mnie była dokładnie identyczna sytuacja. Zapytałam pana z Mostostalu czy cos poprawili przed tą kontrolą, bo Pan był zdziwiony, że wszystko dzisiaj działa i stwierdził " tak coś wyminiliśmy, i niech to działa, obby juz bez usterek " bardzo fachowa wypowiedź :/.
Zobaczymy przy najbliższej awarii czy rzeczywiście działa to tajemnicze "coś"

emka pisze:Włączali i wyłączali zasilanie w szachcie na klatce schodowej ---> bezpieczniki na tablicy w mieszkaniu nie wybijały.

Ale przecież to wybijało jak główny wyłącznik był "wyłączany"... Dzisiaj była jedna próba (od 08:57:10 do 08:59:28). U mnie nikogo nie było w domu, ale rzeczywiście różnicówek nie wybiło. Jednak jeśli to, co piszesz, iż tylko wyłączniki w szachtach sprawdzali, to nic innego, niż liczyć na szczęście nam nie pozostaje...