osverdis.pl

W klace 2 w budynku C też brak ciepłej wody :-/

Teraz u mnie nie ma już nawet letniej. Konserwator zaszalał...

u mnie lodowata ;/

konserwator pewnie bramki holendrów oglądał. dalej zimna...

Tydzień temu wysiadła wentylacja, a dziś brak ciepłej wody. Co chwilę coś się psuje. Na poprzednim osiedlu, gdzie mieszkałam w ciągu 4 lat nie było tylu awarii co tu przez 6 miesięcy :-/

Konserwator leci w kulki. Pani twierdzi, że "kolega wczoraj przyjechał i ciepła woda była". Co więcej, upiera się, że dzwonił do mojego lokalu, ale nikogo nie zastał (byłem cały wieczór). Chyba faktycznie mundial wygrał z zimną wodą...
Upierała się też, że problem musi być tylko u mnie, więc atakujcie ich.

Przed chwilą zadzwoniłam. Pani powiedziała, że " oooo, to chyba rzeczywiście nie macie ciepłej wody skoro jest kolejny telefon. Wczoraj kolega pojechał na osiedle i przywrócił ciepłą wodę, ale widocznie ponownie nastąpiła awaria". To uświadomilam panią, że wczoraj ciepłej wody nie było od wieczora, a jeśli się pojawiła to na "niezauważalną chwilę" Podobno konserwator jest w drodze.

A u mnie nie ma ciepłej wody od środy wieczór. Przy kolejnym już moim telefonie do biura konserwatora pani poinformowała mnie, że problemu nadal nie udało się zdiagnozować. Zgłoszenia są z budynku 53 i 53a - mają częściowo wspólną instalację, w której najwidoczniej coś nawaliło. Trzeci dzień nic nie są w stanie zrobić - normalnie jakaś kpina.

To naprawde jest jakis zart. Zeby przez trzy dni nie potrafili tego naprawic. Mam juz dojsc kapieli w zimniej wodzie:(

Podobno pan juz jest u nas na inwestycji ale z tego co mowila ta pani to bede musili to zglosic dalej bo awaria nie jest po naszej stronie.