Parkowanie wzdłuż osiedla, stan ulic

[osverdis.pl]

Marinna, sprawa nie jest taka prosta. Auta parkujące notorycznie w niedozwolonych miejscach nie tylko wymuszają ruch wahadłowy, ale też znacząco ograniczają widoczność tym, którzy wyjeżdżają z garażu. Nie chcę być złym prorokiem, ale, wg mnie, tylko kwestią czasu jest pierwsza stłuczka.

A co do dostępności miejsc parkingowych - tak się składa, że akurat ich developer przygotował dość. W garażu.

Wg mnie trzeba ustawić na chodniku słupki, bo widać jak na dłoni, że zakaz parkowania nikogo nie wzrusza.

[kiwdul]

skoro ciężko jest przejechać samochodem osobowym, z uwagi na bezmyślne parkowanie, to jak ma dojechać (trochę większa) karetka albo wóz strażacki...? Pomysł ze słupkami jest brutalny ale... chyba to jedyna skuteczna metoda aby uniemożliwić parkowanie w niedozwolonych miejscach.

[piknew]

O której ulicy mówimy? Sowińskiego czy Szulborskiej? I gdzie są zakazy zatrzymywania się i postoju?

Na 100% nie wolno parkować w strefie skrzyżowania (inną miarą jest "tam, gdzie jest podwójna ciągła").

[kiwdul]

Nie wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone...

[podspodem]

@Marinna - Wezwanie Straży Miejskiej to normalna, zdroworozsądkowa decyzja. Tak jak odcinam się od działań w rodzaju rzucania kamieniami, tak tłumaczenia, że "to tylko osiedlowa ulica" czy "jest za mało miejsc" i "każdy przecież tak robi" są niepoważne. Obstawiona samochodami Człuchowska czy Sowińskiego utrudniają życie mieszkańcom i stanowią zagrożenie dla ruchu, nie ma co o tym dyskutować. Kodeks Drogowy to nie luźny zbiór zaleceń, który można stosować wybiórczo wedle potrzeb. Tak jak napisał osverdis.pl miejsca są - w garażu podziemnym, na parkingu przed budynkiem D i wszędzie tam, gdzie zaparkowanie samochodu nie utrudni życia innym.

Do problemu trzeba podejść systemowo, bo pas drogi nie leży na działce Ronsona. Kwestię wniosku o uporządkowanie organizacji ruchu w naszej okolicy można zgłosić do ZDMu choćby przez ich skrzynkę podawczą na stronie www.zdm.waw.pl (trzeba tylko wcześniej założyć konto na ePUAP) - mają obowiązek odpowiedzieć na taki wniosek w ciągu miesiąca. Zamierzam tak w najbliższym czasie zrobić, co też i Wam polecam. Im więcej takich wniosków wpłynie do ZDMu tym lepiej. Dało się tak zrobić na Sowińskiego od Pustola do Olbrachta, gdzie stoją znaki zakazu parkowania (z wyłączeniem zatok), to da się tak zrobić i na Człuchowskiej.

[Kris]

Albo głupie żarty o rzucaniu kamieniami.

To akurat nie są głupie żarty, tylko wspomniałem, że dobrze, że nikt nie stosuje tutaj takiej metody... a są miejsca, gdzie takie stosują...

[katja]

Marinna, sprawa nie jest taka prosta. Auta parkujące notorycznie w niedozwolonych miejscach nie tylko wymuszają ruch wahadłowy, ale też znacząco ograniczają widoczność tym, którzy wyjeżdżają z garażu. Nie chcę być złym prorokiem, ale, wg mnie, tylko kwestią czasu jest pierwsza stłuczka.

A co do dostępności miejsc parkingowych - tak się składa, że akurat ich developer przygotował dość. W garażu.

Wg mnie trzeba ustawić na chodniku słupki, bo widać jak na dłoni, że zakaz parkowania nikogo nie wzrusza.

A co do dostępności miejsc parkingowych - tak się składa, że akurat ich developer przygotował dość. W garażu.

Takie komentarze to przejaw małostkowości. Dlaczego nie bierzesz pod uwagę faktu, że nie każdego mieszkańca Versdis stać na miejsce w garażu podziemnym za 30 000 zł? Co wtedy ma zrobić taka osoba ze swoim samochodem?
Może w ramach sąsiedzkiej pomocy zafundujesz takim osobom miejsce w garażu? Myślę, że chętnych nie zabraknie.
Zatem Ci, którzy tak głosują za osłupkowaniem wszystkich ulic dookoła niech się chwilę zastanowią co by zrobili na miejscu takich osób.
Myślę, że refleksja przyszłaby również w momencie, gdy przyjechaliby do Was goście i nie mieliby gdzie postawić samochodu (no chyba, ze na Pustola).

[kiwdul]

Wydaje mi się że osverdis nie ma nic przeciwko parkowaniu samochodów w pobliżu osiedla Verdis tylko chodzi o to, że trzeba to robić przestrzegając przepisy + zachowując zdrowy rozsądek. Jak chcę odwiedzić znajomych i nie mam gdzie zaparkować pod ich blokiem to nie parkuję na dziko gdzie popadnie, żeby mieć dwa kroki do klatki schodowej tylko odjeżdżam trochę dalej i korona z głowy mi nie spadnie jak zrobię sobie 3-minutowy spacer.

[Wola]

Ja popieram ustawienie słupków, chociaż z jednej strony. Myśle, ze trzeba zachować zdrowy rozsądek. Cześć z kierowców parkuje kompletnie nie myśląc o pieszych (bo zostawia auto na przejściu dla pieszych) czy też bezpieczeństwie innych użytkownik ruchu bo zastawia wyjazd z garażu, tak ze trzeba wyjeżdżać jedynie licząc na to ze nie jedzie inny samochód bo nie możliwości aby to sprawdzić. Tak wiec rozumiem, ze jest ciężko, ale można zaparkować troszkę dalej np. na Pustola ,i przejść się 2 minuty zamiast parkować w sposób, który naraża bezpieczeństwo innych i może spowodować stłuczkę.
Problem w tym, ze części z kierowców brak wyobraźni przy parkowaniu i myślą wyłącznie o tym aby zaparkować tuż pod wejściem do klatki.

[Kris]

Dodatkowo, można wnioskować o postawienie luster ułatwiających sprawdzenie, czy nikt nie jedzie... ale uporządkować tą ulicę trzeba...

Mała refleksja. W dzisiejszych czasach, wszyscy by chcieli najlepiej wjechać autem do mieszkania/sklepu/firmy itd. Widać to w każdym centrum handlowym... to samo tu. Niestety, ale decydując się na takie osiedle, moim zdaniem jest oczywiste, że będzie potrzeba kupić miejsce garażowe... bo tak to teraz jest wszystko projektowane. Pomijając kwestie finansowe, zarobku developera, jest to logiczne i uporządkowuje przestrzeń publiczną. U konkurencji jest parking przewidziany wewnątrz osiedla... też chcielibyście takie rozwiązanie tu, zamiast alejek do spacerowania? Bo ja nie...