osverdis.pl

Ano...

Szanowni Państwo,

W nawiązaniu do wcześniejszej informacji pragniemy potwierdzić, iż spotkanie właścicieli Wspólnoty Mieszkaniowej Sowińskiego 53, 53A, 53B, 53C, 53D oraz Wspólnoty Mieszkaniowej Sowińskiego 53E, 53F, 53G, o którym mowa poniżej, odbędzie się:


21 LISTOPADA (środa) 2018 O GODZINIE 18:00 W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 351 IM. BOLESŁAWA PRUSA PRZY ULICY JANA OLBRACHTA 48/56.


Serdecznie zapraszamy Państwa do wzięcia udziału w spotkaniu.

Cześć,

Krótka aktualizacja z mojej strony:

1. Wciąż (dość spontanicznie) spływają do mnie listy z podpisami, na ten moment mamy ich 165.

2. Mimo stawianych tu pytań o przyczyny zwlekania z tematem, zarząd, ani Silva w żaden sposób się do nich nie odnieśli.

3. Zadawałem pytania również w firmie ochroniarskiej (KONTRA24). Właściciel zasłania się "tajemnicą przedsiębiorstwa" (normalnie drugie Apple), pytany o czym w takim razie zamierza rozmawiać z nami podczas spotkania - nie odpisał (pytanie wysłane 13 listopada).

Aktualności:

1. Dzisiaj jeden z panów "pracował" totalnie pijany, podobno ustalono u niego kilka promili, pan Bartosz z Silvy zna szczegóły.
Jeden z sąsiadów ochroniarza w opisanym wyżej stanie widział, może się wypowie.

2. Innego pana niedawno ja osobiście zastałem śpiącego. Mam pamiątkową fotkę.

Przypominam fragment załączonego wcześniej pisma zarządów naszych wspólnot: "ruchy kadrowe w dozorze przyczynią się do znacznej poprawy jakości świadczonej na naszą rzecz usługi".

Dobra zmiana.

Potwierdzam był pijany w trupa, aż język miał zdrętwiały. Pan Bartosz N. oznajmił mi, ze już go nie zobaczymy.

Nieoficjalnie wiadomo, że Kontra złożyła wypowiedzenie Panu Leszkowi, więc pewnie ciężko będzie go przywrócić, chyba, że zmianą firmy ochroniarskiej. Pan Leszek nie jest nieskazitelny i z pewnością można go zastąpić "osobą posiadającą podobne kompetencje", jednak tych najważniejszych (tj. znajomości mieszkańców) żaden nowy ochroniarz nie będzie posiadał.
Podczas zbierania podpisów, poza tymi pochlebnymi opiniami na temat p.Leszka (tych była większość), była też taka, że Pan Leszek nie był zbyt miły dla swoich kolegów, nie dał rady przeszkolić pracowników ochrony, których był zwierzchnikiem. Jednak myśląc o innych zarzutach takich jak pozwalanie na drzemki na zmianie w ciągu 24h dyżuru, ciężko mi sobie wyobrazić, że był tak straszny.
Wiadomo przecież, że na pewnych stanowiskach/zawodach "proszę/dziękuję/czy mógłbyś" nie odnoszą skutków czasami trzeba cięższego kalibru i to wcale nie ze względu na pogardę, czy obrażenie kogoś.
Dla mnie wiele rzeczy jest w ostatnim czasie niezrozumiałych i to mój główny zarzut i problem w funkcjonowaniu administracji i Zarządu.
A sam fakt ostatniej sytuacji z jednym z Panów z 4 promilami we krwi na zmianie nie wróży niczego dobrego.
Myślę, że Pan Leszek właśnie takie rzeczy eliminował.
pozdrawiam

Ale to znaczy że temat pana Leszka został zakończony? Podpisy tyłu mieszkańców nic nie znaczą i on nie wróci?